Gossip Girl

Badly

Ogląda ktoś albo czyta?

Ostatnio sobie opędzlowałam do końca odcinki te co miałam (czytaj do 2x20).
Dorota i jej tekst do Chucka to było mistrzostwo świata w kinematografii ever.
Blair się robi męcząca, szczególnie jak Yale powiedziało jej "pa pa".
Nate to ogólnie trochę taka porażka. Skacze skubany z kwiatka na kwiatek. Generalnie chciałabym, mu powiedzieć out. Tylko szkoda mi aktora. Zagubionego itp. gra świetnie, ale reszta? OMFL.
Nie wiem, czy to wina Blake, czy też tego jaka Serena jest, ale ją chciałabym wychlastać na wszystkie strony. Tak mnie ona męczy. Jeszcze Blake i jej sposób mówienia. Coś w tej dziewczynie mi nie pasuje.
Lubię Little J. ta dziewczyna ma to coś.
Dana jakoś umiem przeżyć, choć osobiście uważam, że on ma w głowie zarąbisty mętlik.
Chuck. Najlepsza postać. Nie idzie tak w dół jak większość. Zawsze będzie mistrzowski. Mogliby wkrótce dać odcinek, gdy powie te fantastyczne słowa "I'm Chuck Bass". Będę uradowana.

Czy ktoś CZYTA GG?